Trzy Buki Wierzchowisko - Spartak Charsznica

Dzisiejszy mecz drużyna Spartaka Charsznica rozegrała z liderem B-klasy miechowskiej podokręgu Olkusz Trzy Buki Wierzchowisko.
Pierwsze 15 minut pierwszej połowy upłynęło pod znakiem badania własnych możliwości, gdzie obie drużyny nie stworzyły sobie klarownych sytuacji do strzelenia bramki. Po tym okresie Spartak doszedł do głosu czego efektem była sytuacja Mateusza Z. który koncertowo ją spartolił. Niestety co nie w sieci przeciwnika to w naszej. Dzięki złemu doborowi obuwia przez Szymka gospodarze strzelili bramkę na 1:0. Po tej bramce przejęliśmy inicjatywę czego efektem było dobre zamknięcie akcji przez Marcina P. który wyrównał stan rywalizacji. W pierwszej połowie mieliśmy jeszcze parę sytuacji, ale ich nie wykorzystaliśmy, gospodarze również ale więcej bramek nie padło.
Druga połowa to "klasyczna" B-klasowa rąbanka:) Nikt nikomu nie był dłużny, faul za faul z czego na pierwszy rzut oka lepiej wyszli gospodarze, którzy po składnej akcji wyszli na prowadzenie. Następnie zapanował CHAOS, który zebrał swoje żniwo w postaci agresywnej gry i masy pretensji. Z chaosu drużynie Spartaka wyszła dobra zespołowa akcja, którą wykorzystał Łukasz Ch.
Następnie nastąpiło coś czego nie pamiętają najstarsi górale, Bartek, Jarek itp czyli nasz gracz dostał czerwoną kartkę w sparingu. Nie używając imion ale nasz zawodnik (Ząbek) dał niesamowitą plamę. Mam nadzieję, że ostatni raz mózg przestał kontaktować z głową naszego zawodnika.
Innym ważnym wydarzeniem był powrót na boiska Serie B Przemka Kostrzewy, który po nieudanej przygodzie w FC Karlsruhe postanowił wrócić i reprezentować barwy naszego klubu.
Na podsumowanie można napisać, że niestety drużyna Trzech Buków była najsłabsza z wszystkich, z którymi graliśmy do tej pory, jednak zagraliśmy poniżej krytyki i jedynym wytłumaczeniem, które może działać na naszą korzyść jest to że był to pierwszy sparing na normalnym boisku.
Skład Spartaka w szczegółach meczu. Następny sparing z drużyną Trzyciąża w Niedziele, ostatni przed ligą.