Unia Jaroszowiec - Spartak Charsznica

Unia Jaroszowiec - Spartak Charsznica

W sobotnie popołudnie Spartak pojechał na wyjazd do Jaroszowca aby zmierzyć się z tamtejszą Unią. Jak wiadomo z poprzednich rozgrywek Unia wybitnie nam nie leżała i należało to zmienić natychmiast. Do spotkania przystępowaliśmy bez kontuzjowanego T.Niewiary, który przechodzi rehabilitacje oraz bez kilku innych graczy, którzy z różnych powodów postanowili nie osłabiać bardziej naszej drużyny i nie pojechali na mecz.

Początek spotkania to nerwowa gra obydwu ekip co rzutowało mocno na poziom widowiska. Niestety z biegiem wydarzeń boiskowych elektryczność pozostała na bardzo wysokim poziomie po obu stronach. Na nieszczęście dla Spartaka przez elektryczność (drewniane buty) strata na własnej połowie przy wyprowadzaniu piłki doprowadziła do groźnej sytuacji, która na nie szczęście zakończyła się w siatce. 1:0 nieco uspokoiło gospodarzy, którzy w dość szybkim czasie już po bardzo dobrej akcji podwyższyli na 2:0. Dopiero po tej bramce Spartakowcy otrząsnęli się nieco i zaczęli realnie zagrażać bramce Unii. Największe zagrożenie stworzyliśmy po stałych fragmentach gdzie swoich okazji szukał Ł.Cholewa. Niestety za każdym razem brakowało nieco szczęścia do złapania kontaktu. Swoją sytuacje miał też D.Kwiatkowski, niestety jej nie wykorzystał. Pierwsza połowa pod prądem zmierzała do końca gdy w prostej sytuacji nasz prawy obrońca tego dnia G.Sroga sfaulował zawodnika gospodarzy, za co otrzymał chyba zbyt pochopnie żółtą kartkę, jednak ja otrzymał i nie warto było już dochodzić się o jej zasadność. Jednak jak się okazało nie był to epilog całej sytuacji bo jeden z zawodników Unii po w/w faulu zwyzywał arbitra głównego za co został słusznie wywalony z boiska. Będzie to mocny kandydat do statuetki Idiota rundy, bo przy prowadzeniu 2:0 i faulu na połowie rywala dostać czerwień, no mistrzostwo!. Więcej w tej części gry już się nie działo.

Drugą część spotkania Spartak rozpoczął w przewadze i dzięki temu uzyskał sporą przewagę. Niestety narażał się przy tym na kontry ze strony gospodarzy, którzy po jednej z nich przyciśli na tyle mocno, że do faulu przed 16 zmuszony był G.Sroga za co otrzymał drugą żłótą i w konsekwencji czerwoną kartkę od arbitra głównego. Siły się wyrównały jednak to Spartak dalej przeważał, Unia ograniczyła się do kontr i to nie byle jakich, bo jak na ten dzień bardzo groźnych. Na szczęście celowniki napastników gospodarzy były bardzo rozregulowane. Około 70 minuty Spartak złapał kontakt, po serii rzutów rożnych obrońcy gospodarzy zbyt krótko wybili piłkę do  której dopadł N.Kasprzyk i umieścił ją w siatce. Pobudziło to naszych zawodników do lepszej i szybszej gry. Swoje szanse miał znów Ł.Cholewa oraz D.Kwiatkowski i K.Kula jednak to po składnej akcji całej drużyny i strzale P.Gajewskiego piłka znów znalazła się w siatce. Spartakowcy dążyli do wygranej jednak dzięki temu stworzyła się dziura a nawet krater w środkowej części boiska dzięki czemu gospodarze mieli bardzo dużo miejsca na wszelakiego rodzaju kontry. Tym razem to szczęście dopisało naszej drużynie bo z tych sytuacji, które miała Unia powinna paść bramka. Na nasze szczęście nic gospodarzom nie wpadło i spotkanie zakończyło się remisem.

Podsumowując mecz mocno elektryczny z obu stron, sędziowanie dobre i obiektywnie patrząc na spotkanie było ciężkie dla rozjemcy. Z naszej strony na pewno najsłabszy mecz w rundzie, niestety wyszedł również brak T.Niewiary czyli filara naszej defensywy. Następne spotkanie na naszym boisku w Niedziele o 11:00 z Orłem Kwaśniów. Zapraszamy!

Komentarze

Dodaj komentarz
  • 4623 telegram批量建群 napisał
    15414
    telegram炒群
    https://www.tgyx365.com

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości